Czwarta fala pandemii: ZPPHiU ma rozwiązania dla handlu
- 4 listopada 2021
Wobec rosnącej lawinowo liczby zachorowań na Covid-19 rośnie również prawdopodobieństwo wprowadzenia przez rząd obostrzeń dotyczących handlu.
Czwarta fala pandemii rozprzestrzenia się. Obecnie nie są znane szczegółowe wytyczne do rozporządzeń jakie rząd planuje wprowadzić i czy rozważa obostrzenia dotyczące funkcjonowania centrów handlowych. Z punktu widzenia korzystających z przestrzeni w centrach handlowych kluczowe są regulacje i narzędzia, które pozwolą zachować najwyższy poziom bezpieczeństwa w tego typu obiektach bez konieczności ich zamykania.
Stając przed zagrożeniem, jakim byłaby decyzja o wprowadzeniu pełnego lockdownu Związek rekomenduje, by handel i usługi pozostały dostępne przynajmniej dla osób zaszczepionych – sprawdzanie paszportów covidowych lub negatywnego testu przy wejściach do galerii handlowych wydaje się być prostym i skutecznym zabiegiem do zastosowania w przypadku eskalacji pandemii. ZPPHiU podkreśla, że popiera powszechny program szczepień jako kluczowy dla publicznego zdrowia i bezpieczeństwa. Już rok temu w grudniu 2020 pracodawcy zrzeszeni w Związku zgłaszali propozycje udostępniania powierzchni w centrach handlowych pod punkty szczepień.
ZPPHiU jest jednak przekonany, że centra handlowe pozostaną otwarte dla wszystkich klientów przy zachowaniu reżimu sanitarnego.
Mając na uwadze zapewnienie możliwego najwyższego poziomu bezpieczeństwa zaszczepiony powinien być również personel obiektów handlowych. Przedsiębiorcy postulują zatem wprowadzenie regulacji, które umożliwią weryfikację poziomu zaszczepienia personelu.
Polscy przedsiębiorcy podkreślają, że nadal odrabiają straty, które ich firmy poniosły w wyniku poprzednich lockdownów. Przypominają też, że nie ma żadnych jednoznacznych dowodów na związek liczby zakażeń z otwarciem sklepów w galeriach.
„Po kilkunastu miesiącach pandemii mamy już liczne doświadczenia. Reżim sanitarny, zasady DDM, edukacja konsumentów – to wszystko w naszym przekonaniu powoduje, że nie ma konieczności wprowadzania kolejnego lockdownu” – zapewnia Zarząd ZPPHiU. „Tym bardziej okres przedświąteczny jest trudny do zaakceptowania jako moment wstrzymania handlu zarówno dla naszych sklepów, jak i naszych klientów. To oznaczałoby potencjalnie kolejne straty dla polskich przedsiębiorców a branża do tej pory nie odrobiła strat po ubiegłorocznych ograniczeniach. Okres przedświąteczny, to kluczowy moment w roku dla całego sektora handlowego” – dodaje Zarząd organizacji.
Materiał prasowy ZPPHiU