Biznzes24 o nas
- 15 czerwca 2020
Firmy zrzeszone w Polskim związku pracodawców handlu i usług poinformowały, że w maju tego roku sklepy miały o połowę mniej klientów niż w tym samym okresie przed rokiem – informuje Biznzes24 w programie „Koniec dnia”. Marcin Ochnik, prezes zarządu Ochnik S.A. i członek zarządu ZPPHiU w wypowiedzi dla stacji zwraca uwagę na to, że prognozy są pesymistyczne, pomimo tego, że spadek nie jest zakładaną wersją fińską, gdzie odnotowano spadek na poziomie 70 %. Jest spadek na poziomie średnio około 40 %. – Są firmy, które mają trochę mniejsze spadki, tak jak sklepy sportowe i są firmy, które mają i to jest dużo firm, które mają spadki na poziomie 70 % – odzież męska czy ubrania bardziej formalne. Rzeczywiście z każdym tygodniem sprzedaż się poprawiała, natomiast ostatnie dane pokazują, że ona się stabilizuje, niestety na poziomie minus 20-30 % pod względem przychodów. W Polsce średnia rentowność dla firm branży odzieżowej jest na poziomie około 4 % w związku z tym spadek 20 % wierzy większość firm ponosi straty jest na minusie, co w perspektywie długofalowej będzie oznaczało dalej falę upadłości firm o najsłabszej kondycji finansowej – mówi Marcin Ochnik.
Temat danych dotyczących odwiedzalności i obrotów centrach handlowych w pierwszym miesiącu po ich ponownym otwarciu stacja Biznes24 porusza również w programie „Od rana”. W materiale przytacza m.in. dane członków naszego Związku wskazujące na to, że w maju tego roku sklepy miały o połowę mniej klientów niż w maju przed rokiem. – Nieznacznym pocieszeniem jest fakt, że jeden klient wydaje średnio 20 % więcej pieniędzy niż przed pandemią, dlatego przychody spadły o 40 %, a nie o połowę wynika zdaniem właścicieli sklepów – zauważa redakcja. Biznes24 nawiązuje także do trwającego między właścicielami sklepów a właścicielami centrów sporu o wysokość czynszu.
