Redakcja Forbes.pl zauważa, że branża modowa to jeden z mocniej dotkniętych przez pandemię sektorów, a powrót do stanu sprzed pandemii może okazać się bardzo trudny, o ile nie niemożliwy. Przedstawia też wyzwania stojące przed branżą, takie jak przenoszenie sprzedaży w obszar online, mniejsze zapotrzebowanie na odzież formalną czy niska frekwencja w salonach. W artykule przytacza dane naszego Związku wskazujące na to, że w pierwszych wakacyjnych tygodniach odwiedzalność w galeriach handlowych nadal była o ok. 30 proc. niższa w zestawieniu z poprzednim rokiem. Przyszłość sektora będzie zależała m.in. od sytuacji finansowej Polaków.
– Siła nabywcza społeczeństwa może ulec dalszemu osłabieniu wskutek trudnej sytuacji finansowej wielu firm oraz planowanych lub już dokonanych zwolnień czy obniżek wynagrodzeń. Doświadczenia z okresu pandemii i obawy o przyszłość pozostaną istotnym czynnikiem weryfikującym nasze potrzeby. To z kolei przekłada się na rysujący się już teraz trend podziału na klientów poszukujących najtańszej oferty i takich, którzy będą kupować rzadziej, skoncentrowani na produktach trwałych i lepszej jakość, nawet za wyższą cenę – tłumaczy dla Forbes.pl Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes LPP, spółki należącej do naszego Związku. – Spodziewamy się też zwiększonego zainteresowania produktami ponadsezonowymi, a tym samym odpowiednimi na różne okazje – dodaje.