Nie ma konieczności zamykania galerii handlowych
- 11 stycznia 2022
Wobec rosnącej liczby zachorowań na Covid-19 rośnie również prawdopodobieństwo wprowadzenia przez rząd kolejnych obostrzeń dotyczących handlu. ZPPHiU apeluje o pozostawienie otwartych centrów handlowych z zachowaniem obecnych obostrzeń, szczególnie że ruch w galeriach jest niewielki.
Nie są znane restrykcje jakie rząd planuje wprowadzić w ramach walki z pandemią jednak w przestrzeni publicznej pojawiają się informacje o możliwym zamknięciu galerii handlowych. W ocenie ZPPHiU zamknięcie centrów handlowych nie jest konieczne a stosowane obecnych restrykcji jest wystarczające. W styczniu odwiedzalność w centrach handlowych jest niższa o około 40% procent w porównaniu do grudnia. Czas wzmożonego ruchu w okresie przedświątecznym i świąteczno-noworocznym minął.
Z punktu widzenia korzystających z przestrzeni w centrach handlowych kluczowe są regulacje i narzędzia, które pozwolą zachować najwyższy poziom bezpieczeństwa w tego typu obiektach bez konieczności ich zamykania. Można z pełną stanowczością stwierdzić, że zasady DDM oraz ustalone obecnie limity liczby osób przebywających w obiektach handlowych, które są powszechnie respektowane, są wystarczającymi środkami bezpieczeństwa i na ten moment nie ma podstaw do ich zaostrzania.
Polscy przedsiębiorcy podkreślają, że nadal odrabiają straty, które ich firmy poniosły w wyniku poprzednich lockdownów. Przypominają też, że nie ma żadnych jednoznacznych dowodów na związek liczby zakażeń z otwarciem sklepów w galeriach.
„Reżim sanitarny, limity wejść, edukacja konsumentów, egzekwowanie obostrzeń – to wszystko w naszym przekonaniu powoduje, że nie ma konieczności wprowadzania kolejnego lockdownu” – zapewnia Zarząd ZPPHiU.
„Obserwujemy, że klienci stosują się do obowiązujących zasad. Doceniamy również zaangażowanie służb, które widocznie wspierają egzekwowanie zasad bezpieczeństwa w centrach handlowych. To powoduje, że w centrach handlowych jest bezpiecznie. Ponadto szczyt zakupów przedświątecznych minął i początek roku to czas niższej odwiedzalności obiektów handlowych”.
„Do tej pory byliśmy zamknięci łącznie przez blisko pół roku i co oczywiste wciąż odrabiamy straty Ponowne zamknięcie to kolejne straty dla polskich przedsiębiorców.” – dodaje Zarząd organizacji.
Materiał prasowy ZPPHiU