ZPPHiU: Realne obroty najemców w centrach handlowych nie rosną
- 5 grudnia 2023
Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług (ZPPHiU) wskazuje, że inflacyjny wzrost obrotów nie oznacza zwiększenia dochodów najemców w galeriach handlowych. Co więcej – szybko rosnące koszty pracy, energii, koszty wspólne i opłaty na rzecz właścicieli centrów istotnie przewyższają wskaźniki wzrostu cen w Polsce. To pokazuje, że realnie koszty działalności sklepów w obiektach handlowych są coraz wyższe, a przy mniejszej odwiedzalności, coraz trudniej zwiększyć sprzedaż w takim stopniu, by utrzymać rentowność. W konsekwencji marże sklepów i punktów usługowych zlokalizowanych w centrach handlowych systematycznie maleją.
Przedstawiciele właścicieli centrów regularnie powiadamiają o wzroście obrotów najemców, ale w swoich komentarzach nie odnoszą się do danych dotyczących inflacji. To kluczowe, aby realnie ocenić, czy sklepy i punkty usługowe zlokalizowane w centrach handlowych zanotowały rzeczywiście wzrost swoich biznesów, czy nie.
W sierpniu 2023 roku wskaźnik inflacji podany przez GUS wyniósł 10,1 proc., natomiast obroty najemców w centrach handlowych wg. ich właścicieli wzrosły o 8,4 proc. Dane GUS za sierpień 2023 roku wskazują, że dynamika sprzedaży detalicznej (w cenach stałych) spadła o 2,7 proc., a w segmencie tekstylia, odzież i obuwie nawet o 4,9 proc. W okresie od stycznia do sierpnia 2023 roku spadek sprzedaży detalicznej wyniósł 4,2 proc.
Z kolei we wrześniu właściciele galerii handlowych zaraportowali spadek obrotów o 0,9%, a w kategorii moda o 8,3 proc. W tym miesiącu inflacja wg GUS wyniosła 8,2 proc., a spadek sprzedaży detalicznej sięgnął 0,3%, w tym w segmencie tekstylia, odzież i obuwie aż o 16,3 proc. rok do roku.
Jednak najważniejsze pytanie dotyczy tego, dlaczego maleją obroty – skoro raportowana przez właścicieli galerii handlowych odwiedzalność rośnie? Zgodnie z tymi danymi we wrześniu 2023 odwiedzalność mierzona liczbą klientów na 1 mkw. powierzchni najmu była o 4,7% wyższa niż we wrześniu 2022 r.
W informacjach o wzrostach obrotów, brakuje także odniesienia do zmniejszonego wskaźnika pustostanów. Raport C&W prezentowany podczas ostatniego SCF podaje, że powierzchnia pustostanów w galeriach handlowych w 2023 roku zmniejszyła się – co oznacza, że pojawiły się dodatkowe obroty z lokali, które nie były w ubiegłym roku wynajęte. Takie dane powinny być transparentnie prezentowane dla rzetelności publikowanych wskaźników.
ZPPHiU uważa ponadto za celowe, by w uzupełnieniu informacji o dynamice obrotów najemców, właściciele centrów handlowych dzielili się informacjami o dynamice własnych przychodów z wynajmu nieruchomości handlowych. Ta informacja umieściłaby we właściwym kontekście doskonałą rzekomo sytuację najemców.
„Standardowe centra handlowe nieustannie się zmieniają, a zmiany te warunkowane są przez szereg czynników. Jednym z nich jest zwolnienie wielu powierzchni handlowych przez najemców zagranicznych, dla których pogorszenie kondycji ekonomicznej doprowadziło do zmian w strategii rozwoju j i rezygnacji z udziału w rynku detalicznym w Polsce. Puste lokale zaczęły zajmować koncepty outletowe i dyskontowe, które w naturalny sposób stanowią konkurencję z jednej strony dla sklepów regularnych, a z drugiej dla centrów handlowych, które z założenia są outletami. Jednocześnie obserwujemy zjawisko, jakim jest zdecydowanie łatwiejszy dostęp do marek obecnych w sklepach stacjonarnych wyłącznie poza Polską. Wielu klientów korzysta zarówno z platform internetowych, jak bezpośrednich zakupów w monobrandowych sklepach zagranicznych. Ułatwione są płatności i kontrola wiarygodności sprzedawców oraz logistyka dostaw. Rozwój handlu internetowego będzie zatem postępował wraz z ograniczaniem zróżnicowania oferty na rynku polskim. Budowa retail parków na bliskich obrzeżach dużych miast pozwala na zaspokojenie podstawowych potrzeb w pobliżu miejsc zamieszkania. Narastające utrudnienia w dojeździe do centrów miast dla zmotoryzowanych klientów zapewne wpłyną na zmniejszenie atrakcyjności dominujących dotychczas obiektów handlowych wybudowanych w śródmieściach. Czy właściciele centrów przygotowują się do nadchodzących zmian, modyfikując swoje plany i informują o tym najemców, by ułatwić im ku obopólnemu zadowoleniu podejmowanie racjonalnych biznesowo decyzji? Wszystko wskazuje na to, że są skoncentrowani na maksymalizacji zysku w krótkiej perspektywie poprzez indeksacje wartości czynszów i maksymalizację kosztów wspólnych oraz przenoszenie na najemców wszystkich ryzyk biznesowych związanych z posiadanymi przez siebie nieruchomościami. Elementem tej strategii jest komunikowanie niewiarygodnych informacji dotyczących odwiedzalności i obrotów, bez uwzględniania danych dotyczących przychodów właścicieli centrów handlowych – szczególnie w kontekście wspomnianej corocznej indeksacji czynszów i lawinowo rosnących kosztów wspólnych” – mówi Zofia Morbiato, dyrektor generalna Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług (ZPPHiU).
Wewnętrzne raporty ZPPHiU potwierdzają, że odwiedzalność w galeriach handlowych w porównaniu do okresów sprzed pandemii jest wciąż niższa. Wprawdzie okresowo wskaźniki te zostały poprawione przez masowe pojawienie się w centrach obywateli Ukrainy, ale wpływ tego czynnika już jest mniej istotny. Ponadto zmienia się charakter centrów handlowych oraz mix najemców – pojawia się coraz więcej konceptów dyskontowych i outletowych, które nasilają migracje dotychczasowych konsumentów pomiędzy obiektami.
Coraz mocniej rozwija się też handel online, a także sprzedaż transgraniczna dzięki platformom sprzedażowym. Zauważalny jest nie tylko wzrost sprzedaży online, ale jej coraz mocniejszy udział w sprzedaży ogółem – w niektórych firmach osiągający poziom 30%, a nawet 50%.